By każdy dzień był jak Boże Narodzenie…

Gwiazdka z blogiem „ELVIS: Promised Land”

By każdy dzień był jak Boże Narodzenie…
(Część 3, ostatnia)
Mariusz Ogiegło

SingielIfEverydawaslikeChristmas Właściwe próby nagrania wokalu do przygotowanego 10 czerwca 1966 roku materiału miały miejsce dopiero dwa dni później, również w słynnym Stuido B w Nashville. 11 czerwca „Elvis wciąż pozostawał w hotelu odmawiając wyjścia do studia. Zamiast tego słuchał nagrań Reda Westa, które były bardzo dobre”, czytamy w serwisie „Elvis News”. W studiu pojawił się dopiero po tym gdy jego menedżer, Pułkownik Parker, obiecał wytwórni RCA, że trzy nowe utwory zostaną ukończone.
Elvis podłożył swój wokal później”, mówił Red West. Sesja nagraniowa odbyła się ponownie w obecności Feltona Jarvisa (producenta) oraz inżyniera dźwięku Jima Malloy’a. Żadne dostępne źródła nie podają jednak w jakich godzinach dokonano nagrań. Ernst Jorgensen w książce „Platinum. A Life In Music” piesze jedynie, że była to noc a sam proces nagrywania nie trwał więcej niż… trzydzieści minut!
Ze studyjnych zapisków wiadomo natomiast, że wokal do „Indescribably Blue” Elvis zarejestrował po zaledwie dwóch podejściach. Nieco więcej, bo trzech prób wymagało nagranie wokalu do „I’ll Remember You” (finalnie zmontowano go z trzeciego i pierwszego podejścia). Bożonarodzeniowe „If Everyday Was Like Christmas” zostało ukończone po krótkim (dwadzieścia dwie sekundy) falstarcie i jednym kompletnym podejściu. „Kiedy słuchasz jego (Elvisa, przyp. autor) płyty z tym nagraniem możesz usłyszeć mój głos przebijający się w jednym miejscu”, zauważył w rozmowie z 1994 roku Red West.

Dwa dni później, 14 czerwca 1966 roku, Elvis wrócił do Memphis. Na krótko po powrocie wystosował telegram do producenta, Feltona Jarvisa, w którym dziękował za swoje ostatnie, bardzo udane, sesje nagraniowe w Studio B. „Proszę przekazać moje wyrazy uznania i to jak bardzo cenię sobie współpracę i uwagę jaką poświęcono mi w trakcie moich ostatnich dwóch podróży do Nashville. Chciałbym podziękować inżynierom, muzykom, wokalistom i wszystkim zaangażowanym w sesje”, pisał Elvis. „Proszę zauważyć, że każdy z nich zna moje uczucia. I jak powiedział kiedyś Generał McArthur: 'wrócę’”.

If Everyday Was Like Christmas

Głównym powodem powrotu Elvisa do Nashville w czerwcu 1966 roku było przede wszystkim nagranie utworu gwiazdkowego bo jak pisał Ernst Jorgensen w swojej książce „Platinum. A Life In Music” singiel z takim utworem „był kluczem, elementem handlowym, którego zarówno Pułkownik jak i Harry Jenkins z RCA czuli, że potrzebują – ale nawet nie spróbowali go zrealizować”.
Dodatkową motywacją natomiast było znalezienie dobrej nowej, przebojowej piosenki (materiału na singiel) nadającej się np. do nadawania w radiu. Zarejestrowane w maju piosenki były „ważnym krokiem” ale wciąż niewystarczającym. Większość materiału stanowiły bowiem pieśni gospel.
Wśród nowych propozycji, z którymi Elvis zapoznał się jeszcze w Memphis znalazły się m.in. „Faded Love”, „Shake A Hand”, „Saved”, „After Loving You”, „A Million Miles From Nowhere”, „The Fool” oraz „The Wonder Of You”. Dla Elvisa była to „świetna muzyka” ale dla władz RCA jedynie stary, dobrze znany materiał. A nie o to chodziło…

Na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem 1966 roku, 15 listopada, do sklepów w całym USA skierowano nowy singiel Elvisa. Na płycie obok filmowego przeboju z 1962 roku, „How Would You Like To Be” (z komedii „It Happened At The World’s Fair”) znalazł się zarejestrowany w czerwcu 1966 roku gwiazdkowy „If Every Day Was Like Christmas”.
Sentymentalna świąteczna ballada okazała się prawdziwym sukcesem. W ciągu zaledwie kilku tygodni utwór dotarł do wysokiego drugiego miejsca w specjalnym rankingu Tygodnika Billboard – Best Bets For Christmas. Na tą samą listę nagranie powróciło zresztą także rok później spędzając w zestawieniu łącznie aż osiem tygodni!

Kompozycja Reda Westa na stałe wpisała się na listę bożonarodzeniowych klasyków Presley’a takich jak „Blue Christmas” czy „Merry Christmas Baby”. Klasyków po które przez lata sięgało wielu wybitnych wokalistów reprezentujących różne gatunki i style muzyczne. I w tym miejscu warto wymienić choćby ostatnie – piękne, nastrojowe i bardzo spontaniczne wykonanie polskiej gwiazdy muzyki country, Pawła Bączkowskiego, który zaśpiewał „If Everyday Was Like Christmas” podczas koncertu zatytułowanego „Countrowy Opłatek” w dniu 11 grudnia br. „Okazało się,że Marek Manowski (klawiszowiec, przyp.autor) zna piosenkę świąteczną Elvisa pt .’If Every Day Was Like Christmas’ albowiem grał ją w Szwajcarii. Szybko przypomniałem sobie tekst i… „, pisał kilka dni po występie (prezentując klip wideo z koncertu) w mediach społecznościowych artysta.

„IF EVERYDAY WAS LIKE CHRISTMAS” – ELVIS PRESLEY. ORYGINALNA WERSJA MASTER Z 1966 ROKU

Pozostałe utwory z czerwcowej sesji nagraniowej w Studio B w Nashville trafiły kolejno – „I’ll Remember You” na filmowy longplay Elvisa „Spinout” a „Indescribably Blue” na przebojowy singiel ze stycznia 1967 roku (zrealizowany przez RCA 10 stycznia 1967 roku, dwa dni po trzydziestych drugich urodzinach Elvisa. Na stronie B znalazła się piosenka „Fools Fall In Love” nagrana w maju 1966 roku w Nashville). Ale to już inna historia…

3 komentarze

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Warning: array_push() expects parameter 1 to be array, null given in /home/elvispro/domains/elvispromisedland.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-auto-translate-free/classes/class-wp-translatorea-connector.php on line 29