Flaming Star – niezwykle autentyczna kreacja Presley’a

FLAMING STAR
– Niezwykle autentyczna kreacja Presley’a –

(część 2)
Mariusz Ogiegło

BlackStarNa wstępnym etapie produkcji jednak tytułowym utworem filmu określano zupełnie inną kompozycję niż tą którą miliony fanów usłyszały później w trakcie napisów początkowych. „Black Star”, bo taki tytuł początkowo (a przynajmniej taki został zatwierdzony na dzień sesji nagraniowej. O tym w jaki sposób zmieniał się on pomiędzy rokiem 1958 a 1960 napiszę w dalszej części artykułu) nosił szósty film Presley’a był jedną z pierwszych znaczących piosenek napisanych przez Shermana Edwardsa (ze słowami Sida Wayne’a) – amerykańskiego pianistę jazzowego i kompozytora.
Jego wcześniejsze przeboje, takie jak „Dungare Doll!” z 1955 roku, „Wonderful, Wonderful” z roku 1957 czy „Broken Hearted Melody” z 1959 r. powstały na krótko po zakończeniu współpracy z popową wokalistką Mindy Carson i rozpoczęciem pracy dla słynnego nowojorskiego Brill Building (z którym związany był m.in. Sid Wayne).

Oryginalny tytułowy temat był pierwszą piosenką nagraną podczas sesji”, relacjonował w swojej recenzji płyty „Flaming Star” (FTD Label) Piers Beagley. Pierwsze podejście Elvis i towarzyszący mu zespół zarejestrowali na kilka minut po godzinie dwudziestej. Dokładny przebieg prac nad tym utworem nie jest znany ponieważ do dnia dzisiejszego opublikowano zaledwie jedno alternatywne podejście (dokładnie podejście piąte, które jest zdecydowanie szybsze od wersji ostatecznej) a sama wersja master przez lata uznawana była za zaginioną. Po raz pierwszy ujrzała światło dzienne dopiero w roku 1991 na trzypłytowym zestawie „Collector’s Gold”.

Jedynym źródłem, które bliżej obrazuje proces nagrywania filmowej kompozycji Wayne’a i Shermana są zachowane dokumenty studyjne i opisy taśm. Wynika z nich jasno, że blisko połowa z czternastu zarejestrowanych prób była kompletna (podejścia 1-6, 8 oraz 14). Pozostałe to tzw. długie falstarty. Wersja master, a więc ta która docelowo miała trafić do ścieżki dźwiękowej, została zmontowana z ostatniego podejścia właściwej części piosenki oraz piątej próby nagranej chwilę później roboczej części zakończenia (opisanego w dokumentach jako „Insert #1 – Ending”).

I w tym miejscu należałoby odnotować pewną ciekawostkę wydawniczą ( a jednocześnie nieścisłość jakiej dopuściła się wytwórnia RCA/BMG w latach dziewięćdziesiątych). Otóż, na zrealizowanym w roku 1991 boxie „Collector’s Gold” zamieszczono nagranie „Black Star” z… niewłaściwym zakończeniem! Na potrzeby wspomnianego wydawnictwa piosenkę zamieszczono tylko w jej podstawowej wersji (tj. tylko podejście czternaste – bez roboczej części zakończenia)! Następnie „Black Star” w tej formie powielano także na kolejnych oficjalnych płytach Presley’a, w tym m.in. na CD z popularnej serii „Double Features” a nawet na zrealizowanym przed kilkoma laty mega zestawie „Sony’s Complete Elvis Presley Masters’”. Jego poprawną wersję wydano do tej pory tylko jeden raz – na EPce „Black Star”, która ukazała się nakładem bootlegowego wydawnictwa Bilko.

CDN.

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *