KING CREOLE – najlepsza filmowa rola Elvisa
KING CREOLE
– najlepsza filmowa rola Elvisa –
(Część 5)
Mariusz Ogiegło
Kreowany przez Presleya Danny Fisher był postacią niezwykle złożoną. Emocjonalnie rozdartą pomiędzy trzema kobietami – siostrą, która robi wszystko by pojednać go z ojcem, Nellie – uroczą sprzedawczynią, którą poznaje podczas swojego pierwszego napadu na sklep oraz Ronnie, seksowną lecz zupełnie zagubioną dziewczynę Maxiego Fieldsa.
Tą ostatnią brawurowo zagrała Carolyn Jones (a właściwie Carolyn Sue Jones), która zaledwie rok wcześniej otrzymała nominację do Oscara za najlepszą rolę drugoplanową w dramacie „Wieczór kawalerski” Delberta Manna. „Rola jest genialna a ja mogę śpiewać„, mówiła o swoim udziale w filmie Presleya aktorka, odpierając jednocześnie ataki krytyków potępiających jej występ u boku kontrowersyjnego piosenkarza. „Poza tym pomyśl o publiczności, którą przyciągnie film Presleya. To ostatni film Elvisa przed pójściem do wojska a to wystarczy„.
Największe uznanie widzów Jones zaskarbiła sobie jednak rolą Morticii Adams w serialu „Rodzina Adamsów” nadawanym przez stację ABC w latach 1964 – 1966.
Zupełnym przeciwieństwem ekranowej Ronnie była natomiast Nellie, skromna i sympatyczna pracownica sklepu, w którym pewnego dnia zjawia się Danny wraz z członkami lokalnej szajki by dokonać w nim regularnej kradzieży. Zauroczona młodym piosenkarzem dziewczyna nie wydaje go jednak w ręce policji a ich spotkanie wkrótce przeradza się w gorące uczucie.
W tej roli obsadzono zyskującą coraz większą popularność Dolores Hart, którą większość widzów, a w szczególności fanów Presleya, nadal pamiętało z jej poprzedniego występu u boku Elvisa – w filmie „Loving You”, który dla początkującej wówczas aktorki okazał się prawdziwą trampoliną do kariery.
Bo choć od premiery drugiego filmu Presleya minęło zaledwie kilka miesięcy to Hart zdążyła w tym czasie zagrać aż w dwóch hollywoodzkich produkcjach – dramatach „Wild Is The Wind” w reżyserii Georga Cukora i „Lonelyhearts” Vincenta J. Donehue’a.
Slogan promujący „King Creole” głosił: „W życiu Danny’ego było wiele kobiet ale tylko dwie z nich naprawdę się dla niego liczyły – Nelly, która o miłości nie wiedziała zbyt wiele i Ronnie, która o miłości wiedziała za dużo„.
Ale była też trzecia, którą w powyższym haśle reklamowym wyraźnie pominięto. Mowa oczywiście o Mimi Fisher, siostrze głównego bohatera, która stojąc na straży domowego ogniska stała się łączniczką pomiędzy swoim zbuntowanym bratem a nierozumiejącym i nieakceptującym jego zachowania, ojcem.
W jej postać wcieliła się Jan Shepard (a właściwie Josephine Angela Sorbello), która do filmu Presleya trafiła za sprawą wspomnianej wcześniej, Dolores Hart. „Grałam sztukę z Dolores Hart, która jest moją chrześniczką„, wspominała aktorka w rozmowie z Joe Kreinem z serwisu elvis2001.net. „Była ona wówczas związana kontraktem z Halem Wallisem. Któregoś dnia podeszła do mnie po pracy i powiedziała: 'Jan, w tym filmie, który zamierzam zrobić z Elvisem Presleyem jest rola, do której idealnie byś się nadawała. Mogłabyś zagrać jego siostrę’. 'Tak jasne, wspaniale’, odpowiedziałam i po prostu odpuściłam. Ale potem Dolores zadzwoniła i powiedziała, że Hal Wallis chce się ze mną zobaczyć. 'Rozmawiałam z nim o tobie’. Tak więc poszłam. Po przybyciu na miejsce Hal zaproponował mi udział w teście. Dali mi więc scenariusz a kiedy przyjechałam do studia okazało się, że na test oczekują również cztery inne dziewczyny. Myślałam, że będę jedyna. Byłam w szoku i prawie wyszłam. Jednak mój przyjaciel, Peter Baldwin odgrywający wtedy rolę Elvisa powiedział: 'Zostań, zostań. Te pozostałe dziewczyny nie są wcale lepsze od ciebie’. Tak więc, poddano mnie testom jako ostatnią. Następnie poszłam do domu i modliłam się żeby dostać tą rolę. I dostałam!„.
Wcześniej, to jest przed dołączeniem do obsady nowego filmu Presleya, Shepard grywała głównie niewielkie role w serialach telewizyjnych takich jak „Fireside Theatre”, „Waterfront”, „Schlitz Playhouse”, „The Adventures Of Kid Carson” czy „Private Secretary”. Miała również na swoim koncie epizod w dramacie wojennym „Saber Jet” Loiusa Kinga.
Swoją karierę filmową i telewizyjną z powodzeniem kontynuowała aż do połowy lat siedemdziesiątych. W tym miejscu warto również dodać, że w 1965 roku, ponownie dołączyła do Elvisa. Tym razem na planie komedii „Paradise, Hawaiian Style”.
Nawet jeśli pozostałe role żeńskie nie były już tak istotne z punktu widzenia fabuły jak te opisane powyżej, to wcale nie znaczy, że nie zapadały widzom w pamięć.
Najlepszym tego przykładem może być scena z udziałem niezwykle utalentowanej francusko-włoskiej aktorki Liliane Montevecchi, której taneczno-wokalne popisy w scenie z utworem „Banana” nie tylko przyprawiły męską część widowni o zawrót głowy lecz wywołały również oburzenie członków Biura Kodeksu Produkcji, którzy domagali się jej skrócenia. „Elvis Presley był wówczas młodym dzieciakiem„, opowiadała filmowa Forty Nina w wywiadzie telewizyjnym z 1991 roku. „Przychodził na plan bardzo wcześnie a następnie grał na pianinie i śpiewał dla wszystkich. Zanim zaczęliśmy kręcić. To było urocze. Zawsze dostawałam też od niego małego pluszowego misia lub jakieś inne wypchane zwierzątko. Był naprawdę bardzo sympatyczną osobą„.
Rozpoczynająca swoją międzynarodową karierę od występów w paryskich teatrach* Montevecchi, zapamiętała również, że Elvis bardzo interesował się w tamtym czasie europejską muzyką rozrywkową. „Chciał się czegoś dowiedzieć na temat francuskiego rock’n’rolla„, mówiła. „A ponieważ wcześniej rozmawialiśmy o Johnnym Holliday’u to chciał też wiedzieć wszystko na jego temat. Przyniosłam mu więc kilka jego nagrań by mógł sobie porównać francuskiego rocka z tym, którego znał„.
Pozostałe role kobiece w czwartym już filmie Elvisa otrzymały m.in Lilyana Chauvina (francuska aktorka, która w późniejszych latach występowała u boku takich gwiazd jak John Wayne, Tom Hanks, Jean-Claude Van Damme czy Leonardo Di Caprio), Barbara Gayle, Reita Green, Dorothy Hack, Helene Hatch (wcieliła się w panią Pearson) oraz Jackie Jospeh, której popularność przyniosły występy w takich produkcjach jak „Gremliny rozrabiają” z 1984 roku czy „Mali żołnierze” z 1998 roku.
W jednej z pierwszych scen „King Creole” na ekranie pojawiła się również Kitty White (a właściwie Kitty Jean Bilbrew), amerykańska piosenkarka jazzowa, która zaśpiewała w duecie z Presleyem utwór „Crawfish”.
- Liliane Montevecchi debiutowała w teatrze położonym w pobliżu Pól Elizejskich w Paryżu w balecie Davida Lichinea. Była także tancerką w Casino De Paris a w roku 1949 tańczyła w Monako na koronacji księcia Rainiera III.
CZĘŚĆ 1 CZĘŚĆ 2 CZĘŚĆ 3 CZĘŚĆ 4 CZĘŚĆ 5
CDN.