KSIĄŻKA: „Wszystkie płyty króla”

ELVIS. WSZYSTKIE PŁYTY KRÓLA
– Pierwsza polska dyskografia króla rock’n’rolla –

„Elvis. Wszystkie płyty króla” to historia wszystkich płyt długogrających legendarnego króla rock’n’rolla, Elvisa Presleya, zrealizowanych przez wytwórnię RCA za życia piosenkarza.
Każdy rozdział to osobna historia pełna faktów, anegdot, wspomnień osób zaangażowanych w powstawanie opisywanych albumów, zakulisowych historii i imponujących statystyk.

  CZĘŚĆ I 1956 – 1966

Pierwsza część „Wszystkich płyt króla” ukazała się w sprzedaży w październiku 2020 roku.
Książka koncentruje się na latach 1956 – 1966. Czytelnik otrzymuje w niej okazję prześledzenia fonograficznej kariery Elvisa Presleya od chwili wydania przez RCA Victor jego debiutanckiego longplaya (ale nie tylko ponieważ autor zabiera swoich czytelników także do studia SUN i odsłania przed nimi kulisy pierwszych sesji Presleya) poprzez pełne sukcesów lata pięćdziesiąte aż do momentu zrealizowania longplaya „Paradise, Hawaiian Style” będącego ścieżką dźwiękową pod tym samym tytułem.

REAKCJE NA KSIĄŻKĘ

Szanowny Panie, 

Dziękuję za książkę Wszystkie płyty króla, którą przekazał mi Pan przez Jacka. Przeczytałem ją z wielką przyjemnością. 

Jestem po wrażeniem pracy kronikarskiej i kolekcjonerskiej, którą Pan wykonał. Wiele smacznych kąsków pozostanie w mojej pamięci. 
Gratuluję i jeszcze raz dziękuję

Z poważaniem i najlepszymi życzeniami
Andrzej Olechowski


… ale przysłał mi dżentelmen, którego nazwiska teraz nie pamiętam, przysłał mi książkę, w której opisuje longplay po longplayu nagrania Elvisa Presleya – czyli ma Pan longplay, nagrany tu i tu, wtedy i wtedy, taki kontekst, tacy ludzie grali, tacy towarzyszyli, takie były anegdoty. Coś fantastycznego! I ja przy tej okazji przesłuchałem połowę dyskografii Presleya, jak sobie przeglądałem tamtą książkę i on był zachwycający proszę Pana
(Andrzej Olechowski o książce „Wszystkie płyty króla” w radiu Tok.FM w audycji „Goście Passenta”)


Spotkała mnie ogromna niespodzianka i radość. Otóż Pan Mariusz Ogiegło z Tomic przysłał dwie swoje książki o Elvisie Presley’u i to jakże cenne kompendium wiedzy o Elvisie Presleyu-moim zdaniem największym, bo naturalnym talencie w historii światowej piosenki. Aż wstyd, że nie wiedziałem o istnieniu tych książek! Jestem szczerze wzruszony i dziękuję Panie Mariuszu. My miłośnicy Elvisa powinniśmy tworzyć jedną rodzinę! Zrewanżuję się skromniej, bo dwiema moimi książkami o Krzysztofie Krawczyku, dla którego Elvis był najważniejszy i zawsze mówił, że gdyby nie Elvis to nigdy nie zostałby piosenkarzem. Także my nie zostalibyśmy przyjaciółmi i współpracownikami gdyby nie nasza miłość Elvisa!Byliśmy nawet u Elvisa w jego domu, modliliśmy się przy jego grobie i zaśpiewaliśmy Love me Tender.
Pan Mariusz zaprasza na prowadzony przez niego od 2011 blog ELVIS: Promised Land (www.elvispromisedland.pl)
(Andrzej Kosmala)

… ale się rozpisałem. Mam nadzieję, że z pożytkiem dla autora oraz czytelników tej świetnej pod względem profesjonalizmu treści, ale i też dobrego pióra jedynej tego rodzaju pozycji bibliofilskiej na naszym rodzimym rynku wydawniczym. Śmiem pokusić się o twierdzenie, iż drugiej takiej (na polskim rynku wydawniczym) może już nigdy nie być. Komu, by się chciało pisać o zawiłościach, didaskaliach związanych z płytami, które ukazały się ponad 50 (słownie: pięćdziesiąt) lat temu ? Tymczasem jest ktoś taki i znamy go z tej strony już od lat. To fachman, pasjonat jedyny w swoim rodzaju i jemu się po prostu chce (brawo). Pomimo nie do końca doceniania go (?) przez niektóre grupy zrzeszające fanów elvisowych w mediach społecznościowych.
Promując wiedzę i pamięć o Wielkim artyście, postaci i ikonie światowej kultury, show biznesu udowadnia jak spełniając się w tej kwestii można realizować swoje marzenia.
Wspominam o tym, bo wiem, iż jednym z nich było napisanie książki i wydanie jej. Tymczasem to już druga, acz najważniejsza, bo opowiadająca o tym wszystkim co zostało odnotowane w annałach światowego przemysły płytowego. W najmniej kilku przypadkach zgłoskami złotymi, platynowymi czy muli platynowymi w postaci sprzedanych nakładów płyt.
Właśnie w przypadku Elvisa Presleya historia z nimi związana zdaje się nie mieć końca, bo ciągle wiele z nich jest wznawianych odnajdując miejsce w kolekcjach, na półkach ludzi, którzy doskonale wiedzą jak wartościowe jest to co ten człowiek po sobie pozostawił.
Autor książki „Elvis – Wszystkie Płyty Króla”, Mariusz Ogiegło opowiada nam o nich wszystkich za co serdecznie i szczerze dziękuję, a tak osobiście po prostu gratuluję
(fragm.recenzji Macieja Nowakowskiego-Woźniaka, D.J.-Maciek!)

Dotychczas powstało wiele publikacji opisujących twórczość króla rock’n’rolla, Elvisa Presleya. Ale niewątpliwie książka 'Elvis. Wszystkie płyty króla’ napisana przez Mariusza Ogiegło z Tomic, to lektura obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli artysty. Nawet dla tych, którzy przeczytali już wszystko, co było dostępne do tej pory.
Jest to również skarbnica wiedzy dla tych, którzy zapoznają się z płytami króla oraz ogólnie zainteresowanych muzyką z czasów w których Elvis tworzył. Wbrew pozorom nie jest to typowa dyskografia zawierająca tylko opisy czy recenzje poszczególnych płyt. Autor potraktował temat bardzo wszechstronnie, opisując tło historyczne powstania każdego albumu i nawiązując do muzyki, która była wówczas na topie. Zebrał informacje o tym, jak tworzone były kolejne płyty oraz wypowiedzi ludzi pracujących przy ich produkcji, muzyków grających dla Elvisa i autorów wykonywanych przez niego piosenek„.
(Edyta Łapkowska w artykule „Sentymentalna podróż w świat muzyki Elvisa. Prosto z… Tomic”. Infokropka.pl)

Kawał konkretnej roboty! Jestem pod wrażeniem, jaką wiedzę ma autor o Królu. Muszę przyznać, że przed lekturą nie wiedziałam o Elvisie Presley kompletnie nic. Nie wiedziałam też jak powstają płyty. A tu, proszę, opisany tak szczegółowo przebieg wydania każdej płyty. Wiele drobiazgów i szczegółów, które wypełniają sens tej książki. Z każdym rozdziałem chce się czytać następny, i następny.

Bardzo wartościowa książka, w której odnajdą się zarówno fani twórczości Elvisa Presleya, jak i Ci, co spotkają się z nią po raz pierwszy. Polecam bardzo!

(Lilijka. Recenzja umieszczona w serwisie Lubimyczytać.pl)


Obydwa opracowania o płytowych dziełach Króla zostały przygotowane z niesłychaną starannością i podziwu godną erudycją. Obydwa tomy stanowią wyborny przewodnik po dziełach płytowych Presleya, pełen unikatowej wiedzy i smakowitych niuansów. Autor omawia łącznie 57 albumów, wskazuje na okoliczności ich powstania, recepcję wśród miłośników i krytyków, podaje pełny skład muzyków biorących udział w nagraniach, co oczywiste tracklisty ale też wybrane reedycje. Ta – powtórzmy – erudycyjna opowieść ukazuje też drogę, jaką przeszedł Elvis, jego poszukiwania i artystyczne wybory. To książka dla tych, którzy Presleya kochają – bo pozwala wrócić do najbardziej osobistych wspomnień i wzruszeń związanych z muzyką tego wyjątkowego artysty, ale też dla tych, którzy odkrywając ową twórczość po latach, zechcą spróbować dotknąć fenomenu

(Jacek Kurek. Fragm.recenzji opublikowanej w magazynie „TWÓJ BLUES”/czytaj całość)


Elvis. Wszystkie płyty Króla” (56-66) czyta się lepiej niż biografię Elvisa napisaną przez Jerrego Hopkinsa!A przynajmniej w tej części gdzie mowa o tych samych wydarzeniach – tam niby wszystko było ok, ale zabrakło (w pierwszej połowie książki, czyli tej części która ukazała się jeszcze za życia EP) czegoś więcej poza dobrą dziennikarską robotą. Natomiast w tej książce od początku czuć pasję i zamiłowanie do poruszanego tematu. Świetna robota! Autor w ciekawy i rzetelny sposób zabiera czytelnika w podróż przez wszystkie płyty Elvisa, nie skupiając się tylko na samych faktach, liczbach, czy datach, ale przytaczając przy tym wiele anegdot i okoliczności towarzyszących powstawaniu płyt. Nie zabrakło również wielu arcyciekawych wypowiedzi ludzi z otoczenia muzyka, czy innych sławnych artystów, jak i samego Elvisa. Na koniec: książka zawiera pewne problemy wieku dziecięcego (I wydanie), typu błędnie podana data, ale to będą w stanie wyłapać tylko wielcy pasjonaci twórczości EP. Podejrzewam, że wynikało to po prostu z błędu edytorskiego, bo w naprawdę wielu miejscach autor książki sam trafnie koryguje pomyłki krążące w innych publikacjach nt. Elvisa, publikowanych w Polsce czy na świecie. Polecam!

(JackGrunge. Recenzja umieszczona w serwisie Lubimyczytac.pl)


KSIĄŻKA „ELVIS. WSZYSTKIE PŁYTY KRÓLA” DOSTĘPNA JEST W FORMIE ELEKTRONICZNEJ (E-BOOK) i TRADYCYJNEJ DRUKOWANEJ NA STRONIE WYDAWNICTWA MY BOOK!

CZĘŚĆ II (1966 – 1977)
Druga część „Wszystkich płyt króla”, która wydana została 13 kwietnia 2022 roku skupiać będzie się na latach 1966 – 1977.
Kontynuacja książki rozpoczyna się w miejscu, w którym Elvis Presley zdecydował się zawalczyć o bardziej ambitny materiał i o swoją karierę, której o mało nie zaprzepaścił występując w hollywoodzkich filmach.
Autor odsłania więc przed Czytelnikami kulisy powstania nagrodzonego Grammy albumu „How Great Thou Art”, zabiera ich na plan programu telewizyjnego stacji NBC z 1968 roku a także na widownie największych sal koncertowych w USA – do Las Vegas, Nowego Jorku, na Hawaje i do Memphis, gdzie Elvis święcił tryumfy po wznowieniu swojej działalności koncertowej w 1969 roku.
Opowieść kończy się za murami Graceland, w pokoju zwanym dzisiaj Jungle Room, w którym Presley dokonał swoich ostatnich w życiu nagrań studyjnych.

Podobnie jak w pierwszej części, każdy rozdział pełen jest wspomnień osób zaangażowanych w powstawanie poszczególnych płyt.


ELVIS. WSZYSTKIE PŁYTY KRÓLA – ZOBACZ PREZENTACJĘ WIDEO
(KLIKNIJ TUTAJ)

REAKCJE NA KSIĄŻKĘ
Mariusz to pasjonat historii muzyki rozrywkowej. Jej bohaterem, w tej książce, jest Elvis Presley. Człowiek, którego operowy głos wzniósł gatunek miłosnej piosenki do miana arcydzieła. 'ARE YOU LONESOME TONIGHT?’, 'IT’S NOW OR NEVER’ czy 'CAN’T HELP FALLING IN LOVE’ wywołują we mnie po dziś dzień dreszcz emocji. Stają mi przed oczyma sceny z nieprzespanych nocy przy Radiu Luxemburg oraz prywatek i pierwszej 'young love’. 
Choć Elvis miał setki naśladowców, prawie żaden z nich nie pobił Jego sztuki wokalnej, sławy i popularności. 
Tę książkę – jej pierwszą część, przeczytałem w pięć dni. Musi ją mieć każdy kto pokochał Elvisa i jego muzykę. Sam posiadam kilkadziesiąt winili króla i unikatowych singli. 
Gratuluję Ci Mariuszu Twojej pasji. Bez niej nasze życie jest puste

(Krzysztof Logan Tomaszewski, fragment recenzji)


Styl pisania Ogiegło jest zajmujący a użycie cytatów ożywia tekst. Dzięki temu będziesz pochłonięty przez cały czas. W odnośnikach wyraźnie widać, że autor odrobił pracę domową przygotowując eseje. Wykorzystane źródła to standardowe podręczniki Ernsta Jorgensena, Petera Guralnicka, Collina Escotta, Richarda Petersa i innych ale interesującym jest również to, że Ogiegło uwzględnił wśród nich Leszka Strzeszewskiego ze swojej ojczyzny. Inne źródła wykorzystane do opowiedzenia tej historii to dokumentacje sesji oraz wywiady z muzykami, producentami, członkami Mafii z Memphis oraz byłą żoną i byłymi dziewczynami Elvisa.
Oprócz analizy albumu, każdy rozdział zawiera również spis utworów, przegląd zaangażowanych muzyków oraz oficjalne wydania albumu.
WNIOSKI
Książka stanowi doskonałą lekturę podczas ponownego przeglądu poszczególnych oryginalnych albumów Elvisa. Ogiegło prowadzi Was za rękę przez sesje nagraniowe, które dały nam te oryginalne albumy. W połączeniu z niektórymi kompletnymi sesjami dostępnymi teraz w kolekcjonerskiej serii Follow That Dream, eseje zawarte w tej książce zapewniają dobrze zbadane i interesujące tło dla muzyki.
(Kees Mouwen, fragment recenzji zamieszczonej w serwisie „Elvis Day By Day”)

Wszyscy fascynują się teraz nadchodzącą premierą filmu Baza Lurhmana ,,Elvis” i jest to oczywiste. Ja też nie mogę się doczekać, kiedy pójdę do kina i obejrzę to dzieło. Nie zapominajmy jednak, że w maju pojawiła się w sprzedaży druga część książki Mariusza Ogiegło ,, Elvis. Wszystkie Płyty Króla”. Nie chciałabym, aby jej premiera przeszła niezauważona pośród zachwytów i wielkich oczekiwań wobec wyżej wymienionego filmu. Spróbuję więc pozachwycać się teraz tą książką, ponieważ uważam, że jest tego warta.
Otóż po pierwsze nie mogę wyjść z podziwu wobec ogromu pracy jaką autor musiał włożyć w opisanie każdej z 57 płyt długogrających wydanych za życia Elvisa. Nie mogę wyjść z podziwu, bo nie jest to tylko podanie statystyk, wymienienie piosenek, które znalazły się na poszczególnych płytach, autorów tekstów i muzyki, nazwisk muzyków towarzyszących Presleyowi podczas nagrywania itp., ale jest to szalenie ekscytująca opowieść o tym, jak powstawało kolejne dzieło Elvisa, jak przebiegała praca nad poszczególnymi piosenkami, w jakim nastroju był wówczas Elvis, ilu potrzebował powtórzeń, aby uzyskać zadowalającą Go wersję master. Dzięki opisom autora, cytowanym fragmentom wspomnień i wywiadów zostajemy wciągnięci w fascynujący świat Elvisa Presleya. Możemy zobaczyć jak wielkim był perfekcjonistą i pasjonatem tego co robił. Chwilami miałam wrażenie, że stoję gdzieś w studio, przytulona do szyby oddzielającej mnie od pokoju nagrań i obserwuję jak pracuje największy artysta XX wieku. Fantastyczne uczucie! Serce przyspiesza, wypieki pojawiają się na twarzy! Jakże szczęśliwi i wybrani musieli czuć się Ci, którym dane było z Nim pracować. Może dlatego właśnie ich wspomnienia są tak żywe, tak realistyczne, że mimo upływu lat, nawet tylko czytając o tym, wyczuwamy tę elektryczność, która wówczas wypełniała studio nagrań.
Książka nie jest przesłodzona, jasno i wyraźnie mówi która płyta jakie miejsce osiągnęła na amerykańskiej i światowych listach przebojów, ile egzemplarzy sprzedano, które nagrania stały się przebojami, a które przeszły beż echa. Na końcu każdego rozdziału znajdziemy dokładne informacje o płycie (to dla pasjonatów, którzy lubią wiedzieć więcej), kiedy była wydana, numer katalogowy, zestaw utworów na stronach A i B, nazwiska muzyków biorących udział w nagraniach, akompaniament wokalny i wybrane reedycje albumu.
To co jeszcze (oprócz tego, że jest kopalnią wiedzy o Elvisie i Jego płytach) podoba mi się w tej książce to to, że można zacząć ją czytać w dowolnym miejscu, od interesującej nas w danym momencie płyty i w żadnym razie nie zaburzy nam to odbioru tej lektury.
Na koniec tej mojej ciut pewnie przydługiej i nudnej wypowiedzi chciałabym polecić tę książkę wszystkim fanom Elvisa ( to jest pozycja, którą obowiązkowo musicie mieć w swojej biblioteczce!), ale także tym, którzy o Elvisie niewiele wiedzą. Być może po jej przeczytaniu poczują ,,magię ” Króla i zasilą szeregi Jego fanów. Warto też zauważyć, że autorem książki jest Polak i śmiem twierdzić, ze pośród innych, obcojęzycznych autorów piszących o Elvisie Presleyu z pewnością nie ma się czego wstydzić. Gratulacje dla autora!

(Anna Modzelewska, administrator grupy Polska Mafia Elvisa Presleya)


Książka przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Byłam zdziwiona, że można w tak wspaniały, czytelny i ciekawy sposób przedstawić historie powstawania albumu. Dla mnie mega, polecam każdemu a już na pewno każdy fan powinien ja przeczytać OBOWIĄZKOWO

(Emilia Gabriela, Polska Mafia Elvisa Presleya)


Drugą część „Wszystkich płyt króla”czyta się równie dobrze co pierwszą. To fascynująca podróż przez proces powstawania płyt Elvisa, ale nie tylko. Oprócz wielu relacji ze studiów nagraniowych autor przytacza także wydarzenia powiązane w jakiś sposób z powstawaniem danego albumu – koncerty, plany filmowe, kulisy programów telewizyjnych czy działania marketingowe. Olbrzymią zaletą książki jest fakt, że Ogiegło na poparcie swoich relacji często cytuje osoby z bezpośredniego otoczenia Elvisa, co więcej – czasami są to rozmowy, które autor sam kiedyś przeprowadził! Zdecydowanie nie jest to produkt, który powstał z chęci zarobienia pieniędzy na nazwisku Elvisa, a owoc pasji i zamiłowania do muzyki Presleya. Gorąco polecam!

(Recenzja umieszczona na stronie empik.com)


Mam obie te książki i są fantastyczną opowieścią przez wszystkie płyty Elvisa. Dla fanów pozycja obowiązkowa

(KaEm, recenzja umieszczona na Facebooku)


KSIĄŻKA „ELVIS. WSZYSTKIE PŁYTY KRÓLA 1966 – 1977” DOSTĘPNA JEST W FORMIE ELEKTRONICZNEJ (E-BOOK) i TRADYCYJNEJ DRUKOWANEJ NA STRONIE WYDAWNICTWA MY BOOK!

KUP TUTAJ!


13 komentarzy

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *