Wayne Jackson nie żyje…
Odszedł wielki muzyk…
„Dzisiaj straciłam męża i najlepszego przyjaciela„, napisała Amy Jackson, żona Wayne Jacksona – legendarnego muzyka studyjnego, który w roku 1969 założył wraz The Memphis Horns.
Artysta współpracował z największymi artystami naszych czasów. Należeli do nich m.in Neil Diamond, B.J. Thomas, James Taylor, Al Green, Aretha Franklin i oczywiście Elvis Presley.
Z królem rock’n’rolla nagrywał po raz pierwszy podczas słynnych sesji w American Sound Studio w 1969 roku. „Śpiewał po prostu świetnie„, zapamiętał Wayne w wywiadzie dla strony Elvis Information Network.
Wayne Jackson i Elvis Presley przyjaźnili się także poza studiem. Muzyk często był gościem w domu Elvisa. „Rzeczą, którą zawsze robiliśmy to wygłupialiśmy się trochę w kuchni a później spacerowaliśmy popijając Colę„, wspominał muzyk.
Wayne Jackson zmarł w wieku 75 lat na niewydolność serca. Jego artystyczny dorobek to m.in pięćdziesiąt dwa Numery Jeden oraz osiemdziesiąt trzy złote i platynowe płyty…
(Info: Oficjalny profil Wayne’a Jacksona/American Sound Studio Profil/Mariusz Ogiegło)