JACK MYERS
„Znokautował mnie…wyglądał świetnie!” – ekskluzywny wywiad z Jackiem Myersem
O fanklubie, czterdziestu jeden historycznych koncertach króla rock’n’rolla i samym Elvisie Presleyu…
Jack Mayers mieszka w Duluth, GA w USA. W latach 1974-1996 był prezesem „It’s Only Love Elvis Fan Club”. W latach siedemdziesiątych aż czterdzieści jeden razy oglądał legendarny show swojego idola. Wiele z tych koncertów to historyczne dzisiaj występy. Kilka dni temu, Jack zgodził się podzielić swoimi wspomnieniami z tamtych dni z czytelnikami bloga ELVIS: PROMISED LAND. Poniżej przedstawiam pierwszą część wywiadu jaki miałem przyjemność z nim przeprowadzić.
Mariusz Ogiegło: Proszę, powiedz mi kiedy pierwszy raz usłyszałeś muzykę Elvisa Presleya? Pamiętasz jaką piosenkę usłyszałeś jako pierwszą? Co wtedy pomyślałeś?
Jack Myers: Pierwszy raz usłyszałem Elvisa na początku 1960 roku. Pierwszą piosenką, którą usłyszałem był „Hound Dog”. Pomyślałem, to jest świetne!!
M.O.: Wiem, że byłeś członkiem kilku fanklubów Elvisa. Kiedy pierwszy przystąpiłeś do FC? Pamiętasz może jak ten klub się nazywał?
J.M.: Pierwszy fanklub w którym byłem był zaprzeczeniem, hipokryzją, „Enough Of King Elvis” (w wolnym tłumaczeniu „Dosyć, z Królem Elvisem”, przyp.M.O.). W czerwcu 1974 roku wystartowaliśmy z fanklubem „Happiness Is King Elvis”. Wtedy, w październiku 1974 roku wystartowałem ze swoim własnym fanklubem, „It’s Only Love Elvis Fan Club”. Miałem go aż do stycznia 1996 roku…teraz ma on formę emerytowanego fanklubu.
M.O.: Widziałeś Elvisa Presleya na scenie czterdzieści jeden razy! Dobrze mówię? To fantastyczne. Proszę opowiedz mi o pierwszym koncercie, który widziałeś? Pamiętasz gdzie i kiedy miał miejsce ten występ? Jak go zapamiętałeś? Trudno było dostać na niego bilety?
J.M.: Czterdzieści jeden show. Pierwszy show zobaczyłem w Macon, GA 15 kwietnia 1972 roku. Nie wiedziałem czego oczekiwać aż do momentu gdy pierwszy raz usłyszałem temat z 2001 i wyszedł Elvis. Znokautował mnie…wyglądał świetnie! Biały jumpsuit z czerwoną peleryną (z tego opisu wynika, że Jack oglądał wieczorny występ Elvisa z godz.20.30, przyp. M.O.) Przeszedł przez swoje piosenki, wszystkie były wspaniałe!! Ale w połowie show wykonał „How Great Thou Art”, które wywarło na mnie olbrzymi wpływ!! Natychmiast zostałem jego fanem!!
Bilet otrzymałem drogą pocztową!! Skończył show a ja musiałem zobaczyć go znowu!!
M.O.: Proszę powiedz mi gdzie i kiedy widziałeś koncerty Elvisa?
J.M.: 1975. Widziałem Elvisa w Macon 24 kwietnia 1975 roku, w Jacksonville, FL 25 kwietnia, w Atlancie, GA 30 kwietnia, 1 i 2 maja…Ashville w Północnej Karolinie 22 i 23 lipca…
1976 był świetnym rokiem. 21 marca 1976 w Charlotte, NC, podczas obydwu koncertów-popołudniowego i wieczornego (prawdopodobnie chodzi o koncerty z 20 marca, ponieważ 21 marca Elvis grał już Cinncinati, przyp.M.O.), w Atlancie, GA..4,5,6 czerwca, 31 sierpnia w Macon, GA, 5 września w Tampa, FL, 4 września podczas obydwu występów w Lakeland na Florydzie (popołudniowego i wieczornego). 23 października 1976 w Claveland w Ohio…29 grudnia 1976 roku w Birmingham w Alabamie..30 grudnia w Atlancie, GA. Miałem także kupiony bilet na sylwestrowy koncert w Pittsburghu ale pogoda była tak zła, że nie mogliśmy pojechać!!
1977. 16 lutego 1977 w Montgomery w Alabamie, 19 lutego w Johnson City, TN, 21 maja 1977 w Louisville w Kentucky, 30 maja 1977 roku w Jacksonville, FL, 1 czerwca w Macon, GA, 2 czerwca w Mobile w Alabamie, 25 czerwca 1977 w Cincinatti w Ohio, dzień przed jego ostatnim koncertem…
* Kopiowanie i wykorzystywanie całości lub części wywiadu na innych stronach internetowych bez zgody autora-zabronione!
(Wywiad: Mariusz Ogiegło, zdjęcia: Elvis In Concert, Video: Youtube)