Laurel Goodwin nie żyje…
Zmarła filmowa partnerka Elvisa Presleya
„Pomimo, że była to moja pierwsza rola i trochę się denerwowałam, Elvis okazał się słodki i ujmujący. Świetnie się dogadywaliśmy i zostaliśmy przyjaciółmi„. Tak swój udział w filmie „Girls! Girls! Girls!” wspominała Laurel Goodwin.
Aktorka zmarła 25 lutego br. w wieku siedemdziesięciu dziewięciu lat. Informację o jej śmierci przekazała jej siostra.
Goodwin swoją przygodę z showbiznesem rozpoczęła już jako dziecko. Mając zaledwie siedem lat pracowała jako modelka. W wieku dziewiętnastu lat wytwórnia Paramount podpisała z nią siedmioletni kontrakt.
Udział w komedii „Girls! Girls! Girls!” u boku Elvisa Presleya był jej filmowym debiutem. Na ekranie wcieliła się w rolę Laurel Dodge – dziewczyny, która pomaga odkupić kreowanemu przez Presleya Rossowi Carpenterowi jego ukochaną łódź i rywalizuje o jego względy z piękną Stellą Stevens.
Elvis i Laurel Goodwin stworzyli niezapomnianą kreację, szczególnie w scenie z piosenką „The Walls Have Ears”, w której oboje tańczą tango!
„THE WALLS HAVE EARS” – ELVIS PRESLEY (SCENA Z FILMU „GIRLS! GIRLS! GIRLS!”)
„Spędzałam z nim czas na planie filmowym rozmawiając o filozofii a nawet namówiłam go (Elvisa, przyp. autor) by zaśpiewał dla mnie a capella!„, snuła swoje wspomnienia aktorka. „To był spory dreszczyk emocji ponieważ on miał głos dany przez Boga a a capella brzmiał nawet lepiej niż na nagraniach, które słyszałam„.
Oprócz głównej kobiecej roli w filmie Presleya, Laurel Goodwin wystąpiła również w jednym z odcinków serialu „Star Trek” oraz takich produkcjach jak „Papa’s Delicate Condition” czy „The Glory Guys”.
(Info: Elvis Information Network/Mariusz Ogiegło)