Zmarła Mary Tyler Moore – odtwórczyni głównej roli żeńskiej w ostatnim filmie króla rock’n’rolla

Wystąpiła w ostatnim filmie Elvisa Presley’a

To bez wątpienia trudny czas dla fanów Elvisa Presley’a… W dniu, w którym Kraków pożegnał superfana króla rock’n’rolla, Jana Blajdę przyszło napisać kolejny… smutny post.
W wieku osiemdziesięciu lat odeszła Mary Tyler Moore. Amerykańska aktorka i producentka telewizyjna zmarła w środę wieczorem w szpitalu w Greenwich w stanie Connecticut. Powodem śmierci były powikłania po zapaleniu płuc.
Polskim telewidzom aktorka znana była przede wszystkim ze swojej roli gospodyni domowej w serialu „The Dick Van Dyke Show”. W latach siedemdziesiątych obsypano ją aż czterema statuetkami Emmy (z siedmiu, które otrzymała przez całe życie) za kreację Mary Richards w serialu „The Mary Tyler Moore Show” (grała w nim nie tylko główną rolę ale także wraz z Grantem Tinkerem – swoim drugim mężem – była jego producentką).
W pamięci fanów Elvisa Presley’a z kolei Mary Tyler Moore z pewnością zapisała się jako odtwórczyni głównej roli żeńskiej w ostatnim filmie fabularnym piosenkarza – „Change Of Habit”.
„Byłam fanką Elvisa jeszcze zanim go spotkałam, a później byłam jeszcze większą (wielbicielką, przyp.autor) niż większość dziewcząt„, mówiła w wywiadzie z 1969 roku opublikowanym na łamach magazynu Coronet. „Zaczęłam lubić sposób w który śpiewał, gdy zaczął wkładać jeszcze więcej uczucia w swoje piosenki„. W tym samym wywiadzie ekranowa Siostra Michele wyznała: „większość moich wcześniejszych informacji na jego temat nie zostało potwierdzonych. Na przykład, byłam bardzo zaskoczona tym jak bardzo dobrym był aktorem. […] Nigdy nie pracowałam z nikim kto byłby takim dżentelmenem. Przemiły człowiek„.
Wiele lat później, na łamach swojej autobiografii Mary Tyler Moore dodała, że „doświadczenie pracy z Elvisem było bardzo pięknym czasem. Był wówczas w dobrej formie, zwracał uwagę na to co jadł i na ćwiczenia. To było bardzo profesjonalne. On (Elvis, przyp.autor) był zawsze gotowy (do pracy, przyp.autor)„.
Tak Mary Tyler Moore zapamiętała Elvisa Presley’a. A jak my zapamiętamy gwiazdę amerykańskiej telewizji? Myślę, że na zawsze zostanie z nami jej czarujący uśmiech i ta scena…
Spoczywaj w pokoju..

„HAVE A HAPPY” – Elvis Presley (ze ścieżki dźwiękowej filmu „Change Of Habit”, 1969)

(info: Fakt.pl/Elvis Information Network/YouTube/Mariusz Ogiegło)