„Fun In Acapulco Sessions” już w sprzedaży!
Ponad godzina nigdy wcześniej niepublikowanego materiału z sesji nagraniowych!
Tak! Po sukcesie ubiegłorocznego „Viva Las Vegas Sessions” wydawnictwo FTD skierowało do sprzedaży kolejny box odsłaniający kulisy jeszcze jednej filmowej sesji nagraniowej Elvis Presley. Tym razem rzecz dotyczy filmu „Fun In Acapulco”.
Na wydany wczoraj zestaw składają się trzy płyty CD, na których oprócz dobrze znanych wersji master można usłyszeć ponad sześćdziesiąt minut nigdy wcześniej nie publikowanych materiałów z sesji nagraniowych z 1963 roku!
To nie lada gratka dla tych wszystkich, którzy cenią sobie możliwość poznawania od podstaw poszczególnych utworów z dyskografii Presleya. A w tym przypadku jest czego słuchać! Tylko tutaj bowiem po raz pierwszy można usłyszeć m.in cały proces powstawania przebojowego „Bossa Nova Baby”. Podejście po podejściu. Od zupełnie surowej kompozycji aż do chwili gdy nagranie osiąga znany nam wszystkim z singla i płyt kształt.
Podobnie rzecz ma się z takimi utworami jak „Mexico”, „The Bullfighter Was A Lady”, „Vino, Dinero Y Amore” czy „I Think I’m Gonna Like It Here”.
I choć część tych materiałów została już wcześniej wydana na różnych wydawnictwach (w tym m.in przez FTD) to słuchanie wybranych utworów „take po take’u” daje zupełnie inne, nowe spojrzenie na przebieg samej sesji jak i na postrzeganie poszczególnych piosenek przez samego Elvisa.
Słowem jeśli kiedyś, podobnie jak ja, mieliście marzenie by przycupnąć w rogu studia i w milczeniu przysłuchiwać się sesji nagraniowej Elvisa Presleya to najnowsze wydawnictwo FTD daje Wam (nam) możliwość jego spełnienia. Wystarczy tylko założyć słuchawki na uszy i przymknąć oczy.
Tyle. Ja wracam do swojego „kącika” słuchać dalej a Wam jako przedsmak zamieszczam to krótkie nagranie:
THE BULLFIGHTER WAS A LADY (SPLICED TAKE 2&3) – ELVIS PRESLEY („FUN IN ACAPULCO SESSIONS” FTD/Sony Music)
(info: Mariusz Ogiegło/*D.J.-Maciek!*)
Szybko masz linki 🙂 POdziel się.
Mam swoje dojścia 😉 Ale niestety, jak to w życiu… „easy come, easy go”. Teraz czekam już na oryginał
No super wydawnictwo! Ja już tez mam w swojej kolekcji świeżo wczoraj odebrane z poczty! Teraz tylko rozfoliować,odpakować,słuchawki na uszy no i delektować się tymi wspaniałymi materialami!! Pozdrawiam!ELVIS FAN MARCIN T C B