„Elvis Argentina 1956-1962” – nowa książka na temat króla rock’n’rolla
Elvis – „Król całego szerokiego świata”?
Jeszcze w tym roku do sklepów trafi nowa książka poświęcona Elvisowi Presley’owi. Publikacja zatytułowana „Elvis Argentina 1956-1962” Carlosa R.Aresa opisywać będzie pozycję Presley’a w Argentynie w latach 1956-1972. W książce będzie można przeczytać m.in o wpływie króla rock’n’rolla na lokalnych artystów, znaleźć skany wszystkich zrealizowanych tam singli, longplayów czy EPek, filmografię wraz z recenzjami a także materiały prasowe, fragmenty magazynów oraz materiały promocyjne.
Łącznie wydawnictwo liczyć będzie dwieście stron pełnych rzadkich dokumentów i materiałów. Pozycja godna polecenia szczególnie kolekcjonerom płyt Elvisa.
W filmie „Kid Galahad” Elvis śpiewał piosenkę „King Of The Whole Wide World” („Król całego szerokiego świata”). Ta książka wydaje się być potwierdzeniem tego tytułu i wyśpiewanych przez niego słów – Elvis był nie tylko królem rock’n’rolla ale także „królem całego szerokiego świata” a jego muzyka docierała naprawdę wszędzie!
(info: Day By Day/Mariusz Ogiegło)
nie chcę , by zabrzmiało to „mało-patriotycznie” 😉
(i nie chodzi mi o polskich fanów, którzy są naprawdę jednymi z najlepszych na świecie)
ale Polska to w porównaniu z Argentyną …trzeci, czwarty, piąty, a może i siódmy świat…..
właściwie to nie żadnego porównania …
przykre, ale prawdziwe
W Argentynie pojawiało się dosłownie wszystko nt. Elvisa, płyty (LP, 45, 78, promo ..itd.), materiały reklamowe, filmy, magazyny, zdjęcia….. i to w dodatku wydania argentyńskie i amerykańskie !!!!
Carlosa Aresa (autora książki) znam od wielu lat, książka oprócz unikatowych zdjęć i informacji daje obraz Argentyny tamtych lat i wpływu Elvisa na świat muzyczny Ameryki południowej, argentyńskich muzyków, ale także „zwykłych” ludzi….
…no cóż, jak zwykle cena (US $ 99,00 + przesyłka – dla nas dość wysoka) spowoduje pewnie, że książka nie stanie się zbyt powszechna w naszym kraju.
Dla lubiących płyty, dyskografie światowe, polecam inne książki C. Aresa: „VIVA ELVIS – THE ULTIMATE DISCOGRAPHY AND RECORD PRICE GUIDE FROM ARGENTINA” i „ELVIS, SOUTH-AMERICAN STYLE” (płyty z Ameryki Południowej).
Nipper dziękuję bardzo za ten cenny wpis. Niestety bardzo chciałbym się z Tobą nie zgodzić w kwestii naszego kraju… niestety nie mogę. Elvis od samevo poczatku był traktowany w Polsce inaczej niż na całym świecie…gorzej. Jevo nagrania prawie do nas nie docierały. Trzeba było je zdobywać. Traktowano go jak wroga obowiązującego wówczas w naszym kraju systemu… Niestety (po raz kolejny) w mniejszym lub wiekszym stopniu pokutuje to dodnia dzisiejszego…