Elvis spotyka Królową…

Czy Elvis Presley odrzucił zaproszenie królowej Elżbiety II?

Wczoraj, późnym popołudniem światem wstrząsnęła informacja o śmierci królowej Wielkiej Brytanii, Elżbiety II. Monarchini zmarła w wieku dziewięćdziesięciu sześciu lat w swojej szkockiej posiadłości Balmoral.
Jej odejście wyznaczyło kres pewnej epoki.

Obywatele Wielkiej Brytanii (i nie tylko), dla których Elżbieta II była nie tylko królową ale również symbolem zmian i oddania służbie narodowi, ze smutkiem spoglądają dziś w kierunku pogrążonego w żałobie Pałacu Buckingham.
Kondolencje dla członków rodziny królewskiej płyną z całego świata. Wyrazy współczucia przesyłają zarówno czołowi światowi przywódcy, politycy jak również przedstawiciele mediów i świata rozrywki.

Na śmierć brytyjskiej królowej błyskawicznie zareagowały także światowe media. Odejście Elżbiety II jest dzisiaj tematem Numer Jeden w wielu serwisach internetowych. Najbardziej poczytne tytuły prześcigają się w dotarciu do najciekawszych i najmniej znanych faktów z życia królowej.

Brytyjski dziennik Express.co.uk przypomina na swoich łamach historię programu telewizyjnego Royal Variety Show z 1962 roku. A konkretniej, kulisy zaproszenia do udziału w nim… Elvisa Presleya.

Według gazety, Elżbieta II wysłała swoje zaproszenie do słynnego króla rock’n’rolla (mało prawdopodobnym wydaje się fakt, że zrobiła to osobiście. Najprędzej w jej imieniu zrobił to ktoś z organizatorów wydarzenia), zachęcając go w nim do przyjazdu do Wielkiej Brytanii i występu w ramach dorocznego koncertu dobroczynnego wspierającego brytyjską organizację charytatywną, Royal Variety Charity.
Tyle, że zaproszenie to nigdy nie trafiło do rąk Presleya lecz do jego menedżera, Pułkownika Parkera. Ten z kolei, będąc nielegalnym imigrantem z Holandii, kategorycznie odmówił przylotu do Anglii i udziału w tak prestiżowym wydarzeniu obawiając się, że nie będzie mógł więcej wrócić do USA.

Zamiast Elvisa, w wyemitowanym 29 października 1962 roku programie wystąpili m.in: Cliff Richard & The Shadows, Rosemary Clooney, Eartha Kitt i Andy Stewart.

Sam Presley nigdy nie spotkał się z brytyjską monarchinią. Nigdy również nie wystąpił w Wielkiej Brytanii. Na brytyjskiej ziemi spędził tylko kilkadziesiąt minut w 1960 roku, gdy samolot, którym wracał z Niemiec do USA po zakończeniu służby wojskowej miał międzylądowanie na lotnisku w Prestwick.

Ile prawdy jest w historii opowiedzianej przez Express.co.uk? Trudno dzisiaj powiedzieć. Niemniej, jest to jak dotąd jedyna historia do jakiej udało mi się dotrzeć, łącząca Elvisa ze zmarłą wczoraj królową Elżbietą II, a w obliczu tak ważnej, historycznej chwili po prostu warto ją więc przypomnieć.

(Info: Express.co.uk/RoyalVarietyCharity.org/MariuszOgiegło)