WILD IN THE COUNTRY – Ostatnia dramatyczna rola Elvisa Presleya
WILD IN THE COUNTRY
– ostatnia dramatyczna rola Elvisa Presleya –
(Część 4)
Mariusz Ogiegło
Kluczowe dla fabuły nowego filmu role męskie natomiast – poza Elvisem rzecz jasna, zagrali między innymi William Mims oraz Gary Lockwood. Pierwszy z nich wcielił się w postać niezbyt sympatycznego wuja Rolfa Braxtona.
Wcześniej aktor grywał mniejsze lub większe role w takich amerykańskich produkcjach (przeważnie westernach) jak „I Killed Wild Bick Hickok”, „Walk Tall”, „Sanctuary” czy „Battle At The Bloody Beach” a także pojawił się w jednym z odcinków serialu „Alfred Hitchcock Presents”.
Z kolei Lockwood, ten sam który dwa lata później stworzył z Presleyem niezapomniany duet w kolejnym filmie piosenkarza – „It Happened At The World’s Fair”, otrzymał rolę Cliffa Macy. Syna prominentnego miejscowego prawnika, Philla Macy (w tej roli obsadzono Johna Irelanda – kanadyjskiego aktora, reżysera i producenta filmowego, nominowanego do Oscara za rolę drugoplanową w dramacie „Gubernator” Roberta Rossena), z którym kreowany przez Elvisa Glenn Tyler staje do bójki podczas zorganizowanej w mieście potańcówki i przez którego o mało nie trafia na długie lata do więzienia.
„Wielu ludzi pamięta mnie jako faceta, który zawsze miał jakieś utarczki z Elvisem„, wspominał na kartach książki „Prywatne życie Elvisa” aktor. „Tak naprawdę jednak, to my tylko kilka razy się pobiliśmy i tylko dlatego, że zawsze robiliśmy razem te nasze sceny kaskaderskie, a te sceny najlepiej utkwiły w pamięci widzów.
Trafiłem do filmów jako kaskader1 więc dla mnie nie było to żadną nowością. Kiedy jednak pierwszy raz spotkałem Elvisa zastanawiałem się jak zorganizujemy te nasze sceny walki w 'Wild In The Country’. Bo widzicie, ja już wcześniej miałem do czynienia z kilkoma innymi aktorami, więc nie mogłem się powstrzymać przed myśleniem, że męski wygląd Elvisa był zaledwie… wyglądem. Okazało się jednak, że niepotrzebnie się tym tak martwiłem. Elvis szybko pokazał mi, że potrafi się sam o siebie zatroszczyć za pomocą swoich pięści i wkrótce zacząłem nawet myśleć że byłbym dobrym bokserem gdyby tylko chciał. […] Niemniej jednak, jak już powiedziałem, po raz pierwszy musiałem się bić z Elvisem w 'Wild In The Country’ i oczywiście, pojedynek ten przegrałem„.
Dzisiaj niewiele osób pamięta lub zdaje sobie sprawę z faktu, że ten dwukrotny ekranowy partner Presleya, któremu największą popularność przyniosła rola doktora Franka Poola w ponadczasowej „Odysei Kosmicznej 2001” Stanleya Kubricka, tak naprawdę nazywał się John Gary Yurosek i miał polskie korzenie. Jego dziadkowie ze strony ojca byli bowiem emigrantami z Polski.
Warto również wspomnieć, że w sierpniu 1966 roku, aktor poślubił też popularną wówczas aktorkę, producentkę telewizyjną i scenarzystkę polskiego pochodzenia, Stefanie Powers, której prawdziwe imię i nazwisko brzmiało Stefania Zofia Federkiewicz.
O samym Presleyu Lockwood zawsze wypowiadał się w samych superlatywach. W wywiadzie opublikowanym w serwisie Bullz-Eye.com, nazwał go „prawdziwym dżentelmenem” a zapytany o to jak ocenia go jako aktora stwierdził: „Cóż, w przypadku znanych muzyków zawsze chodzi o to, że ich wizerunek muzyka jest tak ważny, że w zasadzie wszystko się na nim opiera. 'Wild In The Country’ miał być jego przełomowym filmem. Pierwszym bez piosenek ale po jego wyświetleniu okazało się, że wszyscy ich chcą. Wrócono więc i dodano kilka numerów, których nie było w oryginalnej wersji. Próbuję więc powiedzieć, że Elvis Presley był muzykiem – piosenkarzem i nie oceniam czy był aktorem dobrym, świetnym czy złym. Mówię tylko, że w zasadzie przez cały czas grał samego siebie„.
Obok Mimsa i Lockwooda w obsadzie „Wild In The Country” pojawiło się również kilka innych znanych nazwisk. Co ciekawe, nie zawsze tylko ze świata filmu.
Jeden z epizodów w filmie, a dokładniej postać Davisa, zagrał jeden z najznamienitszych i najbardziej utytułowanych amerykańskich lekkoatletów, Rafer Lewis Johnson. Zdobywca m.in złotego medalu na Igrzyskach olimpijskich w Rzymie w 1960 roku oraz srebrnego podczas Olimpiady w Melbourne.
Rolę doktora Underwooda otrzymał z kolei weteran amerykańskiego kina, Raymond Greenleaf (a właściwie Roger Ramon Greenleaf), któremu największą popularność przyniosły występy w takich głośnych produkcjach jak „All The King’s Man” Roberta Rossena (na motywach wyróżnionej nagrodą Pulitzera powieści pod tym samym tytułem pióra Roberta Penna Warrena), „Pinky” w reżyserii Elii Kazany czy „Angel Face” Otto Premingera.
Ponadto, w ciągu swojej piętnastoletniej kariery, Greenleaf zagrał dziesiątki mniejszych lub większych ról występując u boku takich gwiazd jak Dean Martin, Jerry Lewis, Richard Egan czy Barbra Stanwyck. Paradoksalnie, udział w „Wild In The Country” okazał się jednym z jego ostatnich występów przed hollywoodzką kamerą. Aktor zmarł w wieku siedemdziesięciu jeden lat, zaledwie dwa lata po zakończeniu zdjęć, 29 października 1963 roku.
Inne, niewielkie role drugoplanowe, nierzadko pominięte nawet w czołówce filmu, zagrali również Jason Robards Sr.(wcielił się w rolę sędziego Toma Parkera), Walter Baldwin, Pat Buttram, Linden Chiles (którego widzowie mogli kojarzyć z takich klasyków kina jak „Deszczowa piosenka”, „Białe Boże Narodzenie” czy „Żebro Adama”), Cosmo Sardo, Ron Nyman, Philo McCullough, James W.Horan, Sol Murgi, Russel Custer, Jack Orrison, John Roy, James Gonzalez, Glen Walters, Mark Bailey oraz Dick Johnstone.
Brata głównego bohatera, z którym ten wdaje się w bójkę już w pierwszych minutach filmu (bezlitośnie obkładając go przy tym krzesłem), zagrał natomiast Red West – przyjaciel i bliski współpracownik Presleya. „Grałem brata Elvisa, Hanka Tylera„, zapamiętał West w jednym z wywiadów. „Elvis był wtedy dość blisko z Tuesday Weld. Spotykał się z nią przez jakiś czas a ona przychodziła do jego domu. Millie Perkins była trochę nieśmiała ale Hope Lange i pozostali, wszyscy świetnie się dogadywali. Elvis bardzo szanował tych wszystkich ludzi. Reżyser, Phillip Dunne był naprawdę miłym człowiekiem i dodał dla mnie, jako brata Elvisa, dodatkową scenę w sądzie. W ten sposób otrzymałem swoją pierwszą filmową kwestię. Ćwiczyłem ją w kółko przez cały weekend ale kiedy na planie powiedzieli 'kręcimy’ i Hope Lange stanęła przede mną, zapomniałem nawet jak mam na imię. Elvis śmiał się z tego jak diabli. Zawsze szukał czegoś z czego mógłby się pośmiać.
Zagraliśmy też świetną scenę walki. Szybko rozeszło się, że Elvis świetnie odgrywał sceny walki bez dublera. Zawsze byliśmy więc tylko we dwójkę„.
- Gary Lockwood rozpoczynał swoją karierę filmową jako kaskader i dubler Anthony’ego Perkinsa
CZĘŚĆ 1 CZĘŚĆ 2 CZĘŚĆ 3 CZĘŚĆ 4
CDN.