LOVING YOU – Let’s have a party
LOVING YOU
– let’s have a party –
(część 9)
Mariusz Ogiegło
Prace nad filmem toczyły się równolegle na dwóch płaszczyznach. W czasie gdy Elvis opracowywał w studiach nagraniowych utwory do ścieżki dźwiękowej, sztab osób odpowiedzialnych za produkcję przygotowywał się do rozpoczęcia zdjęć. Kompletowano więc obsadę, przygotowywano scenografię i kostiumy.
W poniedziałek, 14 stycznia, w przerwie pomiędzy nagraniami (a w zasadzie po zakończonych nagraniach w Radio Recorders i rozpoczęciu sesji w hali Paramount Sound Stage), Elvis pojawił się w studiach Paramountu by pod okiem Hala Wallisa i głównego kierownika charakteryzacji, Wally’ego Westmore, wziąć udział w pierwszych przymiarkach garderoby.
W świecie filmu czy teatru, tego typu rzeczy jak przymiarki kostiumów czy też wykonanie próbnego make-upu nie są niczym niezwykłym, jednak w przypadku obrazu „Loving You” zdecydowałem się o nich napisać z jednego powodu.
Tym powodem była krótka rozmowa, jaką wspomniany wyżej Wally Westmore odbył z Presleyem.
Jak chce bowiem historia, to właśnie tego dnia, kierownik charakteryzacji miał zasugerować piosenkarzowi… zmianę koloru włosów, twierdząc, że skoro film będzie realizowany na kolorowej taśmie to Elvis o wiele lepiej będzie prezentował się na ekranie w czarnych włosach.
Najwyraźniej, Elvisowi, który nie tylko miał aspiracje by zostać poważnym aktorem, takim jak choćby James Dean lecz od dawna chciał też upodobnić się na ekranie do swoich filmowych idoli – Marlona Brando czy Tony’ego Curtisa, pomysł ten bardzo się spodobał i bez wahania zgodził się na zmianę. Sam z resztą bardzo często tłumaczył później, że ciemne włosy lepiej podkreślą na ekranie rysy jego twarzy.
Niemal równo tydzień później, we wtorek 22 stycznia 1957 roku*1, produkcja drugiego filmu Presleya weszła w kolejną fazę. Zdjęcia rozpoczęły się w studiach wytwórni Paramount.
Nim jednak Elvis ostatecznie zawitał na planie, w sąsiadującej ze studiem hali dźwiękowej Paramountu, przez trzy godziny* 2mierzył się z filmową wersją ballady tytułowej, po raz kolejny, bezskutecznie próbując uzsykać jej zadowalający efekt. „Zwykle Elvis kontrolował swoje własne sesje nagraniowe i nie miał większego problemu z uzyskaniem właściwego wokalu„, opowiadał Ben Weisman, który poznał Presleya zaledwie kilka dni wcześniej (najprawdopodobniej, 17 stycznia, gdy Elvis również pracował nad utworem „Loving You”). „Jednak raz na jakiś czas pojawiały się tego typu problemy. Tak jak podczas sesji z utworem 'Loving You’.
Pamiętam jak śpiewał go w kółko. Freddy Bienstock przyglądał się temu z control roomu. A Elvis po prostu nie mógł uzyskać wystarczająco dobrego efektu by zadowolić choćby samego siebie. Zrobił chyba z trzydzieści dwie póby zanim zaakceptował jedną z nich„.
Odbywająca się pod czujnym okiem inżyniera dźwięku, Phila Kahgana i producenta z Paramount Pictures, Waltera Scharfa sesja nagraniowa zakończyła się zarejestrowaniem czternastu prób tzw. farm version 2.
Po skończonych nagraniach Elvis przeniósł się na plan zdjęciowy.
„Kiedy zaczynaliśmy kręcić film Elvis był rozluźniony i pełen entuzjazmu„, zapamiętał Scotty Moore. Nadal z uwagą przyglądał się pracy innych aktorów i chłonął wszystkie rady jakich udzielali mu bardziej doświadczeni koledzy z branży, lecz przed kamerą czuł się już znacznie pewniej i swobodniej niż jeszcze kilka miesięcy wcześniej kręcąc swój pierwszy film. To z kolei przełożyło się na lepsze wyniki w trakcie filmowania.
Wraz z Elvisem na planie pojawiła się także pozostała część obsady. Wśród niej m.in odtwórczynie głównych ról kobiecych, Lizabeth Scott i debiutująca na dużym ekranie, Dolores Hart.
Pierwsza z nich, urodzona we wrześniu 1922 roku, Lizabeth Scott (a właściwie Emma Matzo bo tak brzmiało jej prawdziwe imię i nazwisko), była już znana widzom z udziału w takich produkcjach jak chociażby „The Strange Love Of Martha Ivers” z 1946 roku, w którym wystąpiła u boku debiutującego Kirka Douglasa czy zrealizowanego rok później „Dead Reckoning” z udziałem Humpreya Bogarta.
Okres jej największej popularności przypadł na lata czterdzieste i pierwszą połowę lat pięćdziesiątych. Później aktorka – gwiazda głównie kina gangsterskiego (tzw. filmów noir), zaczęła powoli wycofywać się z zawodu. Rola Glendy Markle w „Loving You” była jedną z jej ostatnich. „Pewnego ranka obudziłam się i stwierdziłam, że nie chcę już robić kolejnego filmu„, tłumaczyła aktorka niedługo po powrocie z Festiwalu Filmowego w Cannes, w kwietniu 1954 roku.
Na pomysł obsadzenia żegnającej się z kinem trzydziesto pięcioletniej gwiazdy w filmie Presleya wpadł Hal B. Wallis. Jak pisze bowiem Bernard F.Dick w książce „Hal Wallis. Producer Of The Star”, „Występ Lizabeth Scott w roli Glendy, agentki prasowej zdolnej zarówno do manipulacji jak i współpuczucia był niego (Wallisa, przyp. autor) takim samym objawieniem jak wcześniej Elvis„.
Zdaniem autora, pomimo iż aktorka otrzymała jedynie rolę drugoplanową to była ona równie ważna co rola Presleya. „Wyglądając wytwornie i elegancko, Lizabeth wcieliła się w postać, która z łatwością mogłaby być niesympatyczna ale i uczynił z niej publicystkę, którą każdy nowicjusz powitałby z otwartymi ramionami„.
Z kolei odtwórczyni Sussan Jessup, Dolores Hart (właściwie Dolores Hicks a obecnie Matka Dolores Hart), była jeszcze studentką, gdy otrzymała propozycję zagrania u boku kontrowersyjnego, rock’n’rollowego piosenkarza. „Byłam w połowie zajęć z aktorstwa w Marymount kiedy otrzymałam telefon z wytwórni Paramount„, wspominała po latach w wywiadzie udzielonym Davidowi Adamsowi. „Dzwonił asystent producenta, Hala Wallisa i chciał żebym przyjechała na spotkanie. Moja nauczycielka nie chciała żebym odbierała ten telefon ponieważ uwarzała, że to zwykłe oszustwo. Ja jednak odebrałam„.
Wówczas rozmówca wyjaśnił przyszłej aktorce, że wraz z Halem Wallisem, który wypatrzył ją podczas przedstawienia „Joan Of Lorraine” na Uniwersytecie Loyola, chcieliby się z nią spotkać jeszcze tego samego dnia popołudniu. „Robimy film z Panem Presleyem i chcemy żebyś zaczęła zdjęcia w przyszłym tygodniu„, ciągnęła swoją opowieść Hart. „A ja nawet nie wiedziałam kim był Elvis Presley a co gorsza w następnym tygodniu w szkole odbywały się testy końcowe. Zapytałam więc: Czy to musi być koniecznie za tydzień? Tak musi, usłyszałam w odpowiedzi„.
Zachęcona przez grono pedagogiczne – „dzieci w szkole teatralnej marzą o takiej szansie jaką ty właśnie dostałaś„, Dolores Hart zgodziła się na udział w produkcji. Po pozytywnym przejściu prób ekranowych, które odbyły się 16 stycznia 1957 roku, dołączyła do obsady.
Miała wówczas zaledwie dziewiętnaście lat.
Warto w tym miejscu dodać, że Dolores Hart była córką aktora, Berta Hicksa (znanego m.in z roli w filmie „Forever Amber”) a jej wujkiem był słynny piosenkarz i wielki muzyczny idol Elvisa, Mario Lanza.
___________________________________________________________________________
1 Niektóre źródła wskazują, że zdjęcia rozpoczęły się dzień wcześniej, 21 stycznia 1957 roku. W tym dniu jednak Elvis brał udział w całodniowej sesji nagraniowej w studiu Paramount Sound Stage
2Sesja odbywała się od godziny 8:00 – 11:00
CZĘŚĆ 1 CZĘŚĆ 2 CZĘŚĆ 3 CZĘŚĆ 4 CZĘŚĆ 5 CZĘŚĆ 6 CZĘŚĆ 7 CZĘŚĆ 8 CZĘŚĆ 9 CZĘŚĆ 10 CZĘŚĆ 11
CDN.