ELVIS ON TOUR – w drodze po Złoty Glob
ELVIS ON TOUR
– w drodze po Złoty Glob –
(Część 10)
Mariusz Ogiegło
Z Hampton Roads Elvis i jego zespół odlecieli do Richmond – stolicy stanu Wirginia, w którym na występ piosenkarza oczekiwało już jedenaście i pół tysiąca wielbicieli.
Koncert w tamtejszym Richmond Coliseum miał być kolejnym, który Abel zamierzał sfilmować na potrzeby nowego filmu.
Zanim jednak współpracujący z nim filmowcy weszli ostatecznie na teren otwartej zaledwie rok wcześniej areny, producent musiał uzyskać zgodę Pułkownika Parkera na kontynowanie swoich prac (wciąż nie mając pewności, że ich pomysł na pokazanie Presleya spotka się z aprobatą jego menedżera)!
Kiedy więc Elvis był już w drodze do kolejnego miasta, Abel pospiesznie wracał do Hollywood, ściskając w dłoni jeszcze gorącą, pozbawioną dźwięku taśmę z jego występu w Hampton Roads, którą zamierzał zaprezentować Parkerowi podczas prywatnego seansu.
Dopiero po jej obejrzeniu impresario Presleya dał projektowi „zielone światło” i produkcja filmu mogła ruszyć z pełnym rozmachem.
Kilka godzin później, mając „błogosławieństwo” Pułkownika, Abel dołączył do reszty zespołu.
Show Elvisa rozpoczął się tradycyjnie około godziny pół do dziewiątej wieczorem (tj. wówczas publiczności zaprezentowały się grupy wokalne. Sam Presley wszedł na scenę kilkadziesiąt minut później) i wywołał falę zachwytu zarówno wśród fanów jak i lokalnych krytyków. „Ten człowiek wciąż daje czadu„, odnotował A.B. Thames w dzienniku The Richmond Times – Dispatch następnego dnia po koncercie. „Jego godzinny set okraszony był rzeczami, które stały się obecnie klasykami: 'See See Rider’, 'Lawdy Miss Clawdy’, 'I Can’t Stop Loving You’, 'Funny How Time Slips Away’, 'I Can’t Help Falling In Love’. A także jego własnymi hitami z lat pięćdziesiątych: 'Don’t Be Cruel’, 'Heartbreak Hotel’, 'Love Me Tender’ oraz zapożyczonego od Big Mamy Thorton, 'Hound Dog’„.
Jednocześnie, autor zwrócił też uwagę na poważne zmiany jakie zaszły w koncertach Elvisa w ciągu ostatnich osiemnastu lat, tj. od chwili kiedy piosenkarz ostatni raz występował w mieście.
„Spod showmana wyłania się utalentowany człowiek. (Elvis, przyp. autor) jest uosobieniem tego czym jest rock’n’roll i żadna szmira Pułkownika tego nie ukryje. Ani w Memphis. Ani w Vegas. Ani tutaj, w Richmond”, skwitował w ostatnich akapitach swojej recenzji.
Przedstawicielom prasy nie uszły uwadze również obecne wokół sceny kamery. „Poinformowano nas, że część występu będzie kręcona na potrzeby filmu, który ukaże się jesienią – 'Elvis. Standing Room Only’„, donosił na swoich łamach Richmond News Leader.
Po udanym występie w Richmond Presley kontynuował trasę, odwiedzając takie miasta jak Roanoke, Indianapolis czy Charlotte. W każdym z tych miejsc fani witali go w iście królewskim stylu.
W tym samym czasie Robert Abel ponownie udał się do Los Angeles gdzie przez kilka dni przeglądał nakręcony materiał i opracowywał scenariusz swojego filmu (niektóre źródła podają, że w tych dniach producent raz jeszcze spotkał się z Pułkownikiem Parkerem).
CDN.
CZĘŚĆ 1 / CZĘŚĆ 2 / CZĘŚĆ 3 / CZĘŚĆ 4 / CZĘŚĆ 5/ CZĘŚĆ 6/
CZĘŚĆ 7 / CZĘŚĆ 8 / CZĘŚĆ 9 / CZĘŚĆ 10 / CZĘŚĆ 11 / CZĘŚĆ 12 /